PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106328}

Zabójstwo chińskiego bukmachera

The Killing of a Chinese Bookie
7,2 1 345
ocen
7,2 10 1 1345
7,8 13
ocen krytyków
Zabójstwo chińskiego bukmachera
powrót do forum filmu Zabójstwo chińskiego bukmachera

Be comfortable

ocenił(a) film na 9

Kluczowa scena filmu to rozmowa – a raczej przemowa – Cosmo ze striptizerkami w garderobie przed ich powrotem na scenę. Właśnie odeszła jedna z dziewczyn, Teddy, Mr Sophistication, nie chce już występować. Nie podoba mu się dominacja seksualności. Pan Wyrafinowany uważa, że seks to nie wszystko, z czym zresztą Cosmo się z nim zgadza). Dziewczętom z kolei nie podoba się nadmiar skeczów. Cosmo próbuje wszystkich uspokoić i jednocześnie zachęcić do powrotu na scenę. Uzmysławia im, że w gruncie rzeczy już samo życie to gra. Oferuje nam różne role, które powinniśmy odegrać jak najlepiej. A co najdziwniejsze, każdy jest im w stanie sprostać, nawet głupiutka Carol (jedna ze striptizerek), a sprosta im tym lepiej, im będą trudniejsze. Cosmo wie coś o tym, właśnie zabił chińskiego bukmachera…
Film Cassavetesa jest niby-kryminałem, a w rzeczywistości bardzo paraboliczną historią. Cosmo Vitelli prowadzący wyjątkowy klub nocny łączący striptiz ze skeczami muzycznymi, pogrąża się w długach i zostaje zmuszony do popełnienia morderstwa. Mimo że nie chce tego robić, ze swojego zadania wywiązuje się jak profesjonalista. Mówiąc inaczej: świetnie spełnia się w narzuconych sobie rolach. Ze spokojem, godnością. Wyciszony i uważny.

Monolog z garderoby w oryginale:

We'll straighten it out. You know.
You gotta work hard to be comfortable.
Yeah, a lot of people
kid themselves, you know.
They-they know when they were born,
they know where they're goin'...
they know whether they're gonna go to heaven,
whether they're gonna go to hell.
They think they know that.
They kid themselves.
Right?
But the only people...
who are, you know, happy...
are the people who are comfortable.
That's right.
Now, you take, uh, uh, Carol, right?
take her. Take Carol.
"Good evening, ladies and gentlemen."
Aw, no.
A dingbat, right? A ding-a-ling.
A dingo.
That's what people think she is,
'cause that's the truth they want to believe.
But, uh, you put her
in another situation, right?
Put her in a situation that's tough.
Stress. Where she's up against something,
you'll see she's no fool.
- Right?
- a little silly, but no fool.
Right. 'cause what's your truth...
is my falsehood.
What's my falsehood is your truth
and vice versa.
Well, look. Look at me, right?
I'm only happy when i'm angry...
when i'm sad,
when i can play the fool...
when i can be what people want me to be
rather than be myself.
- You understand?
- mm-hmm.
Yeah.
And that takes work.
Gotta work overtime for that.
Yeah. Doesn't matter who you are
or what personality you choose.
- come on, baby. Silly boy.
- "Come on, baby." choose a personality.
- Get dressed.
- Let's go down there and -
- i'll give you a rubdown after the show.
- Right.
- We'll do a great show...
- watch out.
We'll smile, we'll cry...
big, glistening tears
that pour onto the stage...
and we'll make their lives
a little happier, huh?
So they won't have to face themselves.
They can pretend to be somebody else.
Be happy. Be joyous.
Come on. You. Maestro.



Role, jakie odgrywamy w życiu, nigdy nie będą takie, jak tego byśmy chcieli. Cosmo ledwo wykaraskał się z jednych długów, wpada w kolejne, a jednak mówi: jestem królem życia, jestem niesamowity. Nie dlatego, że zajmuje się czymś wyjątkowym (choć być może i to ma tu również jakieś znaczenie), nie dlatego, że czuje się spełniony (choć być może i z tego powodu), nie dlatego że opływa we wszystko, ale dlatego że potrafi zachować spokój w najbardziej nieprzewidywalnych sytuacjach. Raz tylko traci panowanie nad sobą. Miłość uruchamia takie odruchy, których nie jesteśmy w stanie powstrzymać. Jedynie miłość jest prawdziwa, wszystko inne to role, które można lepiej lub gorzej odegrać, a chodzi o to, żeby grać je jak najlepiej umiemy. Miłość to jednak pragnienie spełnienia, pragnienie kreowania swojego życia, to możliwość wyborów, to oczekiwania i marzenia. Wówczas jest trudno zachować spokój i umiejętnie dostosować się do sytuacji. Kochając, chcemy kształtować sytuacje na nasz obraz i podobieństwo. Najsilniejszą stroną Cosmo jest niezależność, odnalezienie wygodnego (comfortable) miejsca we wszechświecie. Umiejętne ustawienie się w rzeczywistości. Nie chodzi jednak o satysfakcjonującą pozycję, ale o odpowiednią postawę/pozę. Odpowiednia postawa pozwala na uczucie pewnego komfortu (comfortable) w każdej nawet najbardziej dyskomfortowej sytuacji. Cosmo potrafi czuć się zadowolony, potrafi pokonać samego siebie, siebie, który być może chciałby zupełnie innego życia. Ale być może prawda polega na tym, żeby dobrze odegrać powierzone sobie role. Nie szarpać się, nie odrzucać konieczności, w jakich widzi nas świat.
Wyjście z klubu jest symboliczną śmiercią. Z jakim spokojem, z jaką pewnością siebie i poczuciem komfortu opuszcza je Cosmo. Trochę zdziwiony swoją fizycznością – krwawiącym bokiem (pamiątka po morderstwie Chińczyka), śmiercią.
Zanim Cosmo wyjdzie z klubu, przeprasza publiczność za opóźnienia, tłumaczy im, że jego klub oferuje im coś naprawdę wyjątkowego, że nie tylko seks jest najważniejszy w życiu. Gdy w końcu pojawia się Teddy z dziewczętami, schodzi ze sceny. Teddy wówczas mówi:

I'd like a-a follow spot on Cosmo
and a larger, greater hand
for our padrone.
Because he's not only
a great nightclub owner-
Quiet. Wait. Wait.
But he also - he also practices...
the best thing there is in this world -
to be comfortable.
Enjoy yourself.

„Be comfortable”. Na TVP Kultura, jeśli dobrze pamiętam, tłumaczone jako ‘swobodny’. Jak można inaczej? Dobrze sytuowany? Spokojny? Stabilny? Pewny? A może chodzi o bezpieczeństwo czy spokój ducha? Albo może jest to bardzo materialistyczny eufemizm nieba lub zbawienia?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones