Wierze w Ludzi... i wierzyłem w tego człowieka, był wielki i wspaniały. Jednoczył ludzi. I należy mu się przydomek święty, ponieważ był "nadczłowiekiem".
a jak myślisz skąd brał siłe do tego co robił?? Z wiary. Pomyśl nad tym czemu nie wierzysz, a zaczniesz sie sobie dziwić. Bo jeśli twoja wiara nie ma sensu, to jaki sens ma twoja pochwała człowieka dla którego wszystko co robił, robił prze pryzmat wiary.