Nie rozumiem dlaczego piszece, ze to robi się nudne itp. Uważam, że to wiele znaczy, że jest tylu reżyserów, którzy chcą uświetli życie Jana Pawła II. W każdym razie ja film polecam.
Plus należy się też Caremu Elwes, o nim wszyscy zapominają a to dobry aktor W Polsce calkiwicie niekojarzony (może przez karkołomne nazwisko) a zagrał tyle charakterystycznych ról.
Rzeczywiście zagrał świetnie MŁODEGO papieża. Ale potem, gdy musial grac 50-latka nie szło mu to najlepiej. Ale racja, był doskonale dobrany do tej roli.
Brałęm udział w powstawaniu tego filmu jako statysta (Cary Elwes nawet mi rękę podal hehe ;-) ) i rzeczywiście jak na faceta po czcierdziestce to paradoksalne ze granie mlodego Karola przychodzilo mu latwiej niż biskupa. Poza tym to bardzo mily człowiek , w każdym razie sprawiał takie świetne wrażenie w przeciwieństwie do polskich aktorów .
Łał, nieźle ;).
Według mnie ogólnie ta gówna obsada była bardzo dobra.
Masz zamir byc aktorem czy kim, czy pracujesz jako statysta?