Ów aktor (Cary Elwes) moim zdaniem jest beznadziejny..!!!To przez niego piersza połowa filmu bardzo mnie nudziła...nie jest nawet w połowie porównywalna do filmu "Karol człowiek który został papieżem"...!!!Ale za to część gdy żegnamy się z Karolem jest już dobra ... bardzo dobrze dobrany aktor (Jon Voight) oraz ciekawe przedstawienie faktów...