Zaczęło się naprawdę nieźle (scena zamachu), ale potem było już o wiele gorzej (przeważnie). Czasy młodości Wojtyły zostały pokazane w sposób płytki i uproszczony (choć Cary Elwes spisał się bardzo dobrze). Denerwowały mnie przesłodzone, sztuczne dialogi oraz głupie (bo nieprawdopodobne) sceny (żegnający się ubecy w...
więcejbuahahahaha, marny rezyser a to wszystko dla zbijania kasy, ja do JPII nic nie mam, jest dla mnie postacia calkowicie neutralna, ale watpie zeby chcial byc sposobem na łupienie 'dolarów'
Czy w końcu damy spokój temu człowiekowi. Przeiceż film ma zrobić kasę,a producentom kończą się pomysły. A kim był "nasz papież" to już inny temat, napewno nie był tym za kogo uważa go większość ludzi. Polecam serwis Racjonalista.
Z całym szacunkiem dla Papieża, film ten jest zrobiony fatalnie. Próbowałam przeniknąć w atmosferę tego filmu, ale kończyło się na zerkaniu na zegarek. W filmie da się wyczuć manierę amerykańską, nawet sceny polskie były jakieś takie mało polskie i mało naturalne. Nie wspomnę już o scenach zrobionych komputerowo. Poza...
więcejByć może spowodowane jest to jego wcześniejszymi rolami jak sami wiecie nie grał grzecznych chłopcow.Dlatego trudno mi sie przyzwyczaić iż gra on tak wymagającą role.Jednak o jego aktorstwie które nam zprezentował w filmie moge wypowiadać sie w samych superlatywach naprawde chyle czolo.
Być może spowodowane jest to jego wcześniejszymi rolami jak sami wiecie nie grał grzecznych chłopcow.Dlatego trudno mi sie przyzwyczaić iż gra on tak wymagającą role.Jednak o jego aktorstwie które nam zprezentował w filmie moge wypowiadać sie w samych superlatywach naprawde chyle czolo.
trzeba zaznaczyc ze dobrze zagral Cary Elwes az mnie zadziwil, Jon Voight rownierz dobrze sie spisal... a sam film polecam choc wydal mi sie troche okrojony
Dlaczego we Włoszech film jest emitowany w Telewizji Publicznej,a u nas najpierw będzie w kinach, potem na DVD i na końcu w telewizji, ale i tak prywatnej bo pewnie w tvn, żeby przerywali co chwilę jakimiś tępymi reklamami
co tu dużo mówić..każdy powinien ten film obejrzeć!Jon Voight idealnie zagrał Papieża,niektóre sceny sprawiają,że łzy napływają do oczu..dla mnie 10/10.
Dlaczego we Włoszech film jest emitowany w Telewizji Publicznej,a u nas najpierw będzie w kinach, potem na DVD i na końcu w telewizji, ale i tak prywatnej bo pewnie w tvn, żeby przerywali co chwilę jakimiś tępymi reklamami
Poszłam,aby się więcej dowiedzieć o życiu Jana Pawła II.I wzbogaciłam swój zasób wiedzy na ten tematam.Jednak denerwuje mnie,że to taka komercha się zrobiła.Sam film trochę się ciągnął i sceny takie jakby pourywane.
film naprawde dobry john naprawde zagrał super i nauczył sie mowic podobnie jak nasz papiez a nasz lektor pl to psuje polecam ogladac w oryginale
Podobnie jak Jan Paweł II, geniusz dialogu z ludźmi o innych światopoglądach, ten film nie jest skierowany jedynie do pewnej grupy widzów. Jeżeli jesteś wierzącym chrześcijaninem, znajdziesz w tym filmie serce Twych poglądów, bo przecież kto inny jak Jan Paweł II oddał się cały Chrystusowi? Jeżeli jesteś Muzułmaninem...
więcej
wiem, że to głupota, ale bardzo się wkurzyłam na dyrekcje mojego kina :/... normalnie będzie cały marzec leciał - dla mnie tragedia. do kwietnia na nic do kina nie pójde, aż mi się płakać chce ;(
Skąd bierze sie fałszywy zachwyt nad filmem "Jan Paweł II"?
Przecież to właśnie Polacy powinni nie bać sie powiedzieć o nim prawdy.
Film jest tandetny. I to własnie mnie najbardziej bulwersuje.
Można wybaczyć reżyserowi, że porwał się z motyką na słońce wierząc, że uda mu się pozkazać życie Wielkiego Człowieka w...
Był naprawdę bardzo dobry jako papież, zwłaszcza gdy grał już tego Ojca Świętego w ostatnich latach życia. Koniec filmu to jeden płacz, w momencie gdy zaczynają się napisy końcowe i muzyka górali wszyscy z przejęcia siedzieli jeszcze dobrą chwile, wycierali oczy i ocierali łzy... Film bardzo mi się podobał, role...
Uważam że to dobry aktor ale kompletnie sie nie nadaje do tej roli!!
To bedzie profanacja tak wielkiej osoby jak Karol Wojtyła. On sie nadaje do roli seryjnego gwałciciela albo gangstera a nie papieża.
Podkreslić również trzeba że Jon Voight robi to z myślą o pieniędzach a nie z sentymentu do Papieża Polaka. Coś...
ale bez urazy Jana Pawła II powinin zagrać William Hurt (którego wybrali jako pierwszego, twórcy filmu), ma łagodniejsze rysy twarzy i bardziej przypominałby naszego Papieża, wielka szkoda, że się rozchorował